Odkrywamy smaki kawy po turecku
Kawa to napój, który od dawna przewija się przez historię ludzkości. Jednak w miarę jak świat ewoluuje, również przygotowywanie kawy przeszło metamorfozę. Coraz więcej osób poszukuje nowych smaków i subtelności w kawie. Ostatnio mieliśmy okazję doświadczyć skali tej popularności podczas kawowej imprezy w Katowicach, która odbyła się w Międzynarodowym Centrum Kongresowym - jej nazwa "Parzymy, przelewamy" mówi sama za siebie.
Niemniej jednak, pomimo wielu innowacji w świecie kawy, mało osób zastanawia się nad korzeniami tego aromatycznego napoju. Niektóre tradycyjne metody przygotowania kawy, takie jak ta po turecku, zyskały popularność wiele lat temu i niestety odchodzą w zapomnienie. Dziś w kawie poszukuje się subtelnych nut smakowych i lekkości, podczas gdy tradycyjna kawa turecka jest prawdziwym przeciwnikiem tych cech. To mocny, gęsty napój, często słodki, gotowany w specjalnych naczyniach zwanych dżezwami.
W przypadku tej kawy, świeżość ziaren nie jest tak istotna, jak odpowiednie (średnie) uprażenie ziaren oraz ich zmielenie na miał. Być może, zanim kawa dotarła do Turcji, jakość ziaren pozostawiała wiele do życzenia. Jednak warto się zastanowić, czy kawa turecka ma dzisiaj jeszcze rację bytu i czy może być czymś więcej niż tylko kuriozum kawowym.
Według naszej oceny, kawa turecka to doskonały wybór zwłaszcza w zimne dni. Jest intensywna, słodka (polecamy dodać odrobinę cukru) i zawiera podobną ilość kofeiny do espresso (50-70 mg). Jej przygotowanie odbywa się w specjalnym naczyniu zwanych dżezwą, do którego wsypuje się odpowiednią ilość kawy (zazwyczaj jedna pełna łyżeczka na filiżankę) oraz cukru według własnych preferencji. Następnie mieszamy zawartość i gotujemy dwukrotnie, doprowadzając do podniesienia się piany kawy, a za każdym razem zdejmujemy dżezwę, aby piana opadła. Po drugim zagotowaniu, rozlewamy około połowy zawartości dżezwy do filiżanek, a resztę ponownie zagotowujemy i uzupełniamy filiżanki. Cienka warstwa piany świadczy o tym, że kawa została dobrze przygotowana.
Tradycyjnie do kawy po turecku podaje się również wodę oraz lokum, czyli słodkie kostki wykonane z gotowanego syropu cukrowego i skrobi. To prawdziwa uczta dla podniebienia, która dodaje tej tradycji jeszcze więcej smaku.
W świecie kawowego szaleństwa, warto czasem wrócić do korzeni i odkryć smaki kawy po turecku. Jest to nie tylko podróż w czasie, ale również w świecie aromatów i tradycji.
Polecamy
28,00 zł
(brutto) / 1 op.
|
(brutto) / 1 op. |
|
|
11,21 zł
(brutto) / 50 g
|
(brutto) / 50 g |